Artykuły
Chciała być zakonnicą, została muzułmanką – historia Zeineb
Assalamu alejkum ła rahmatullahi ła barakatuh!
(Pokój z Wami i Miłosierdzie i Błogosławieństwo Boga Jedynego)
Nazywam się Zeineb Oñez. Mam dwadzieścia cztery lata i jestem niezamężna. Ukończyłam studia pierwszego stopnia na filipińskiej uczelni Święty Krzyż Davao College specjalizując się w marketingu.
Zanim przeszłam na Islam, byłam chrześcijanką wyznania rzymsko-katolickiego. Przez sześć lat należałam do stowarzyszenia Verbini Divini. Miałam zamiar zostać siostrą zakonną.
Jako młodziutka czternastoletnia dziewczyna zaczęłam zastanawiać się, dlaczego tak wielu ludzi polemizuje nad religią chrześcijańską. Wierzyłam w to, że Bóg zesłał całej ludzkości tylko jedną prawdziwą religię.
Z kolei w wieku dwudziestu lat szperając po internecie natrafiłam na źródła twierdzące, iż Islam jest drogą życia. Był to dla mnie szok. Dlaczego nie katolicyzm? To właśnie wtedy po raz pierwszy usłyszałam o Islamie, zaczęłam więc szukać więcej informacji na jego temat.
Wydrukowałam wszystkie materiały, jakie znalazłam w internecie i pokazałam je jednemu z moich profesorów. Gdy ten je zobaczył, bardzo się zdenerwował. Zaczął wyrzucać z siebie: dlaczego uczysz się o Islamie?; muzułmanie to terroryści, muzułmanie to źli ludzie, czczą innego Boga! Odebrałam to jednak jako wyzwanie oraz jeszcze większą zachętę do poznawania tejże religii. Po dwóch latach studiowania Islamu zdecydowałam się zostać muzułmanką. Było to 21. lutego 2006 roku.
Jestem jedyną muzułmanką w mojej rodzinie. Pracuję jako wolontariuszka szerząc nauki Islamu w Davao. Wszyscy moi chrześcijańscy przyjaciele odwrócili się ode mnie tylko dlatego, że zostałam muzułmanką. Ja jednak nie dbam o to, co mówią inni. Najważniejsze jest to, że to moja decyzja, i wiem, że Islam jest prawdziwą religią zesłaną przez Boga.
Allah powiedział w Koranie:
„Zaiste, religią Allaha jest Islam (poddanie się woli Allaha)” (Koran, 3:19)
a także:
„A ktokolwiek pragnie religii innej niż Islam (poddanie się woli Allaha), nigdy nie będzie ona zaakceptowana, a w życiu po śmierci będzie on jednym z przegranych.”
(Koran, 3:85)
Właśnie dlatego nie ustępuję w szerzeniu wiedzy o Islamie zarówno w środowisku muzułmanów jak i innowierców, ponieważ jest to prawdziwa religia Boga zesłana dla całej ludzkości. Pierwszym moim dżihadem (walką z własnymi słabościami – przyp. tłum.) było założenie hidżabu, jednak z pomocą Allaha zyskałam pewność siebie, aby nosić odpowiednią odzież.
Większość znajomych chrześcijan pyta: „Zeineb, co się z tobą stało? Wyglądasz jak duch.” Ja jednak odpowiadam im uśmiechem i zachęcam do czytania ich własnej księgi - Biblii, gdyż jest ona jeszcze bardziej dosadna w kwestii damskiej odzieży:
„Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona. Jeżeli więc jakaś kobieta nie nakrywa głowy, niechże ostrzyże swe włosy! Jeśli natomiast hańbi kobietę to, że jest ostrzyżona lub ogolona, niechże nakrywa głowę!” (1 Kor, Rdz. 11: 5-6)
Uważam, że gdyby chrześcijanie czytali Biblię i wgłębiali się w nią, wszyscy zostaliby muzułmanami.
Obecnie zajmuję się badaniami porównawczymi religii. Mam nadzieję, że pewnego dnia zostanę muzułmańską teolożką, równie dobrą jak Ahmad Deedat. Pragnę też nauczyć się języka arabskiego, z myślą, że, jak Bóg da, wyjadę kiedyś na studia do Arabii Saudyjskiej.
Źródło: http://www.usislam.org/converts/zainab_onez.htm
Tłumaczenie: IslamReligiaPokoju